Jest kilkanaście rzeczy, których nie powinno się robić na tym etapie. Nie ma powodu, aby usuwać banderolkę z oznaczeniem, która mimo wszystko jest częścią doskonałego rzemiosła. Oprócz względów estetycznych, nalepka ta może być przytwierdzona do pokrywy za pomocą odrobiny kleju i ściągnięcie jej może spowodować uszkodzenie delikatnej pokrywy. Jeśli naprawdę zależy nam na ściągnięciu tejże nalepki, wystarczy poczekać aż ciepło rozgrzanego cygara rozpuści klej. A przede wszystkim należy opanować odruch, jeśli taki występuje, lizania cygara. To nie jest rożek lodowy, którego jedzenie należy do całkiem innego rodzaju słabości. Praktyka ta ma swoje korzenie w czasach, gdy nie było jeszcze pojemników do przechowywania cygar w wilgoci, i jest obecnie nie tylko niepraktyczne, ale również niesmaczne.
Cięcie
Przycięcie głowy cygara, czyli otwarcie, nie może być byle jakie, lecz musi być bardzo staranne, uwzględniające delikatność z jaką „czapka” została nałożona na główkę. Dobre przycięcie umożliwia odpowiednie zaciąganie się cygarem. Najlepsze cięcie to te przed linią wyznaczoną przez koniec kapturka. Otwiera ono 75%-85% powierzchni cygara. Najlepiej otworzyć najwięcej jak się da, nie odcinając jednak całkowicie kapturka. Może to być cięcie za pomocą gilotyny – czyli cięcie wzdłuż linii prostej przez główkę, cięcie „V” – klinowe wycięcie w kształcie litery V lub przebicie – czyli zrobienie otworu na środku główki. Rozmiar cięcia jest tak samo istotny jak rozmiar wybranego cygara. Ma on wpływ na smak, zaciąganie się, długość palenia i oczywiście jakość naszego doświadczenia. Otwarcie cygara, które jest zbyt duże, spowoduje wciągnięcie w usta dymu, z nadmiernym żarem i gorzkim smakiem. Cygaro spali się zbyt szybko, i czas spędzony z cygarem będzie ogólnie zmarnowany. Jednakże, zbyt małe otwarcie ma inne nieapetyczne cechy. Zaciąganie będzie trudne, ilość dymu niewielka, a smak zepsuty koncentracją substancji smolistych i nikotyny. Idealne cięcie jest nieco mniejsze niż średnica cygara. Generalnie gilotyna spełnia to zadanie szybko i właściwie.
Podpalanie
Obcięte cygaro jest gotowe do przypalenia. Istnieją tysiące odmian, kształtów i kolorów przyborów do przypalania cygar, począwszy od skromnych tekturowych zapałek po drogie ekskluzywne zapalniczki. W prawidłowo zapalanym cygarze płomień nie powinien dotykać cygara. Sposób, w jaki zapala się cygaro wpływa na jego smak i na to jak będzie się ono paliło, tak więc prawidłowe zapalenie jest bardzo ważne. Najlepsze zapalniczki są zasilane butanem, ze względu na swoje bezbarwne i bezzapachowe paliwo. Długie zapałki do zapalania cygar, wykonane z drewna cedrowego, są kolejnym dobrym rozwiązaniem. Z cygarem w jednej ręce i zapalniczką w drugiej, po zapaleniu zapałki, należy odczekać moment aż siarka wypali się, i wtedy można rozpoczynać. Nigdy nie należy wkładać stopy cygara do płomienia. Ta zakazana czynność spowoduje, iż tytoń zamieni się w węgiel, a smak spalenizny będzie towarzyszył nam od pierwszego do ostatniego zaciągnięcia się. Nigdy też nie należy rozpoczynać z cygarem w ustach, bo przypadkowe zaciągnięcie wciągnie zapachy drewna zapałek do cygara. Najlepiej trzymać w ręce około ćwierć cala od płomienia pod kątem 40 stopni. Cygaro należy powoli obracać, tak aby wypełniacz zaczął się tlić, a obwód stopy cygara został lekko i równo opalony. Jeśli cały obwód nie będzie równo rozgrzany, cygaro nie będzie paliło się równo. Jeśli jedna strona będzie paliła się szybciej niż pozostałe, nastąpi tzw. tunelowanie i cygaro nigdy nie będzie paliło się prawidłowo. Kiedy zobaczymy już popiół otaczający pokrywę i wznoszącą się strużkę dymu, należy przybliżyć cygaro do ust, delikatnie zaciągnąć się, obracając je nad płomieniem (ale nie wkładając cygara do płomienia) w celu zapalenia całego zewnętrznego obwodu. Jeśli cygaro jest prawidłowo zapalone, pierwsze zaciągnięcie będzie najbardziej aromatyczne i satysfakcjonujące.