Pewnie myślicie, że coś mi się pomieszało wnioskując po tytule. Otóż nie. Taką kompozycję miałem okazję skosztować. Pierogi to tortellini, Akwarium to jedna z najlepszych knajp w Mikulovie czyli sypialni narciarzy zmierzających do Włoch oraz wino to wino 🙂 a dokładniej rzecz ujmując Moravino Valtice Cabernet Sauvignon 2007. Zacznijmy od tego, że knajpka robi bardzo dobre wrażenie. W ścianę wbudowane są wielkie akwaria, w których pływają przeróżne ryby, jest klimatycznie i nastrojowo. Obsługa kelnerska na piątkę, fachowo otworzona butelka, korek podany na talerzyku do sprawdzenia, w kieliszku trochę wina do akceptacji i krótka charakterystyka wina. To mi się podoba. Widać, że przykładają do tego bardzo dużą uwagę. Teraz jedzenie. Tak dobrego tortellini nie jadłem. Sos z kurek to poezja. Z żoną mieliśmy jeszcze na stole kaczkę w żurawinie, która też była bardzo smaczna. Do tego zamówiliśmy wcześniej wspomnianą butelkę. Wino medalowe, zwycięzca czeskiego konkursu. Na początku myślałem, że podano nam zepsute wino. Wydawało się, że nie przetrwało próby czasu i „skisiło” się w butelce oferując lekkie bąbelki. Po złapaniu paru oddechów przez caberneta wszystko wróciło do normy. Wino okazało się być bardzo dobre a do tego dziwne, intrygujące.
Niby za bardzo owocowe chociaż z drugiej strony wciągające, niby pozbawione garbników ale przyjemne. Na pewno pozycja do długich rozważań. Najważniejsze jest to, że świetnie komponowało się z naszymi potrawami. Na koniec wszystkim miłośnikom białego szaleństwa i czerwonego napitku polecam Mikulov jako dobrą bazę noclegową i winiarską. Ahoj!
Brak komentarzy